Biskup Mirosław Gucwa, pasterz diecezji Bouar w Republice Środkowoafrykańskiej, wychodząc naprzeciw potrzebom osób z niepełnosprawnościami, szczególnie dzieci, podjął inicjatywę budowy Centrum Rehabilitacji, które oprócz zapewnienia dostępu do świadczeń zdrowotnych będzie również miejscem przygotowania podopiecznych do wykonywania konkretnego zawodu,

z uwzględnieniem rodzaju i stopnia ich niepełnosprawności.

Zadanie budowy powierzono pani Ewie Gawin, świeckiej misjonarce posługującej w Afryce od ponad 35 lat.

Centrum tworzyć będą cztery niezależne budynki,

w których znajdą się: zespół gabinetów lekarskich, sale do rehabilitacji grupowej i indywidualnej, sala terapii zajęciowej przygotowująca do zawodu, poradnia dla rodzin i bliskich, protezownia i gipsownia, pokoje dla chorych wymagających dłuższej opieki, kuchnia polowa z jadalnią, werandy do wspólnych spotkań, pomieszczenia gospodarcze i magazyny, a także dom dla wolontariuszy oraz miejsce przeznaczone pod uprawę roli. Całkowity koszt inwestycji to 1 935 000 zł.

Wypowiedź Biskupa:

Od 2013 roku RŚA przeżywa kryzys polityczny. Bywały chwile bardzo trudne, wręcz dramatyczne, szczególnie gdy zbrojne bandy walczyły z siłami rządowymi. Wielu ludzi zginęło,

a tysiące rodzin zostało okradzionych przez rebeliantów ze wszystkiego, co dało się zabrać. Teraz sytuacja nieco się poprawia. Szefowie sił zbrojnych podpisali porozumienie

z prezydentem i zaczynają oddawać broń – to owoc negocjacji politycznych, ale też modlitwy. Często prosimy Boga o rozbrojenie serc i rąk, i zaczyna się to dziać!

Jako Kościół Katolicki staramy się pomagać najbardziej bezbronnym. Tak jak nasz Pan, który przeszedł po ziemi dobrze czyniąc, uzdrawiając chorych, chromych i niewidomych oraz wskrzeszając umarłych, tak my – Jego uczniowie – chcemy Go naśladować. Wierzę, że Chrystus, posługując się dziś nami

i specjalistami, będzie działał cuda dla niepełnosprawnych poprzez budowę i późniejsze funkcjonowanie Centrum Rehabilitacji w Bouar. Wyrażam szczerą wdzięczność za każdą ofiarę – czy to w postaci „Dobrych monet”, czy darowizny na konto. Codziennie modlę się za Was +