Zapraszamy do lektury najnowszego numeru sercańskiego magazynu misyjnego „MISJE”. A w nim...
Ojciec Szwermicki sam nie wybrał swej misyjnej drogi – można powiedzieć, że życie go zmusiło. Ojciec Kalikst marzył o misjach na Wschodzie ze względu na swoje korzenie. Ojciec Andrzej odpowiedział na prosty komunikat: „potrzeba misjonarzy”. Siostra Mateusza pojechała służyć ludziom w dobrej i złej doli, a swoisty egzamin z tego zobowiązania przyszło jej zdać w momencie wybuchu wojny. Ksiądz Marek na drugim końcu świata buduje wspólnotę wraz ze świeckimi, bez których – jak sam mówi – nie dałby rady. Ojciec Leon założył zgromadzenie zakonne, które dało światu wielu misjonarzy. Niektórym z nich przyszło oddać życie za Chrystusa. To pod wpływem ich świadectwa ksiądz Michel sam został Sercaninem. Ksiądz Adrian wybierając powołanie do kapłaństwa wyruszył w podróż, która zawiodła go aż na misje. Z kolei Anna miłość do Afryki zamieniła w konkretną pracę na rzecz misji. A my? Co my możemy zrobić? Bardzo dużo! W „Misyjnym ABC” pisze o tym ksiądz Franciszek.
Dziękuję wszystkim Autorom, którzy stworzyli piękną mozaikę misyjnych opowieści zamkniętych w ósmym numerze naszych sercańskich „MISJI”. Jest to numer tym bardziej wyjątkowy, gdyż jako duchowe dzieci Ojca Leona Dehona przeżywamy 100. rocznicę jego śmierci i – jak wierzymy – przejścia do Domu Ojca. Jego miłość do misji była ogromna i wydała piękne owoce! Dlatego nie przeciągając zbytnio tego wstępu, z radością oddajemy w Państwa ręce 100 stron magazynu „MISJE” na stulecie śmierci Założyciela Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego.
Marta Czajka
redaktor naczelna