W Czadzie ogromnym problemem jest brak dostępu do czystej wody. W tym pustynnym kraju średnia temperatura to 40 stopni Celsjusza, a po wodę trzeba iść czasem nawet kilka kilometrów. Brak funduszy na budowę studni głębinowych powoduje, że ludność korzysta z ręcznie kopanych zbiorników, gdzie jakość wody pozostawia wiele do życzenia. Mieszkańcy są zmuszeni do czerpania wody z ujęć, z których korzystają też zwierzęta - dzikie i hodowlane, często zostawiając przy okazji swoje odchody. Z powodu picia brunatnej, zanieczyszczonej wody wielu ludzi choruje, a nawet umiera. W takich warunkach każda kropla wody jest na wagę złota. Dlatego poświęcenie każdej kolejnej studni wybudowanej przez misjonarza oznacza w wiosce wielkie święto.
Cały czas dostajemy wiele listów od misjonarzy z Afryki z prośbą o budowę studni w miejscach, gdzie lokalna społeczność nie ma dostępu do bezpiecznego źródła wody. Wiele studni to efekt zaangażowania w to dzieło ks. Mariana Wenty SCJ i Piotra Skraby, którzy obecnie przebywają poza Czadem. Pomagamy również innym polskim misjonarzom: ks. Jakubowi Szałkowi, ks. Edwardowi Ryfie oraz ks. Stanisławowi Worwie. Wdzięczność i radość – to słowa, które przewijają się w rozmowach z nimi, kiedy opowiadają o budowie studni w Czadzie:
Pamiętam staruszkę na osiołku, która przyjechała z bukłakiem na wodę. Kiedy mnie zobaczyła, uścisnęła mi rękę i jej wdzięczność tak mnie poruszyła… Aż miałem łzy w oczach. Czułem, że to, co im daliśmy było dla nich bardzo ważne.
– wspomina ks. Edward Ryfa.
Dzięki Wam coraz więcej osób może pić codziennie czystą wodę. Łącznie w latach 2017-2022 przekazaliśmy misjonarzom w Czadzie fundusze na ponad 200 studni głębinowych (niektóre są jeszcze w planach, ponieważ odwierty nowych studni są możliwe tylko w porze suchej). Każda studnia to dostęp do czystej wody gruntowej dla nawet 300 osób, co oznacza podniesienie jakości życia dla ponad 51 tysięcy Czadyjczyków!
Obecnie koszt budowy jednej studni w Czadzie to 3000 euro, czyli około 14000 złotych.